W międzyczasie powstało kilka serwet . Anioły czekają na swój wielki finał . Mam nadzieję, że każda z tych prac znajdzie chętnego. Miło by było mieć wraz z przyjemnością tworzenia nadal z czegoś tworzyć .. Nitki wszak kosztują. Szuflada się zapełnia i żal trochę by tam zostały.
Zapominajkowy zakątek- Dłubanki BetAnki
Wiele osób się śmieje, że mam ADHD rąk i jedyny sposób na jego okiełznanie to robótki ręczne.. Uwielbiam robić, tworzyć i uczyć się nowych rzeczy.
niedziela, 12 czerwca 2016
niedziela, 29 maja 2016
Skradzione chwile w wirującym czasie
Wszystko było nie tak, los podstawiał nogę. Czas dawał w kość ale już zaczynam się zbierać do kupy. Rekonwalescencję sobie zaserwowałam. Pomiędzy aniołami serwetka się plecie.
W międzyczasie kilka podkładek pod kubeczki powstało i serwetek kilka.
W międzyczasie kilka podkładek pod kubeczki powstało i serwetek kilka.
środa, 11 maja 2016
Serwetka wciąż rośnie . Cieszę się bardzo , bo nie robię jej sama.
Dla zainteresowanych kolejne rzędy . Z braku czasu nieogarnięta jakaś jestem i chyba na zdjęciu źle opisałam numery rzędów . Tak czy siak są to trzy ostatnie ..
Mam nadzieję, że dobrze wszystko oznaczyłam i dość zrozumiale. Robiłam to po raz pierwszy .. Po raz pierwszy zresztą porwałam się na kombinowanie ze wzorem. Efekt mnie zadowala. Poza tym wiem, że kilka z dziewczyn też postanowiło spróbować. Mam nadzieję podziwiać efekty tej pracy. Sama jeszcze jestem raczkującą frywolytanką.. Choć na dzień dzisiejszy frywolytanką się nazwać to i tak wiele. Gdzie mi do tych sprytnych łapek frywolitkujących znacznie dłużej jak ja.
Dlatego też bardzo się cieszę, że spodobało im się to , co zdołałam zrobić. Dzięki dziewczyny . W razie kłopotów pytajcie w miarę możliwości postaram się pomóc ..
Mam nadzieję, że dobrze wszystko oznaczyłam i dość zrozumiale. Robiłam to po raz pierwszy .. Po raz pierwszy zresztą porwałam się na kombinowanie ze wzorem. Efekt mnie zadowala. Poza tym wiem, że kilka z dziewczyn też postanowiło spróbować. Mam nadzieję podziwiać efekty tej pracy. Sama jeszcze jestem raczkującą frywolytanką.. Choć na dzień dzisiejszy frywolytanką się nazwać to i tak wiele. Gdzie mi do tych sprytnych łapek frywolitkujących znacznie dłużej jak ja.
Dlatego też bardzo się cieszę, że spodobało im się to , co zdołałam zrobić. Dzięki dziewczyny . W razie kłopotów pytajcie w miarę możliwości postaram się pomóc ..
czwartek, 25 lutego 2016
Serwetkowo frywolnie dalej .. Ósmy i dziewiąty rząd. Jeśli się mylę niech mnie ktoś poprawi.
Rząd następny ..
I dalej
W międzyczasie mała przerwa i taniec z szydełkiem. To raczej pierwsza moja takich rozmiarów .. Dumna jestem .
I dalej
W międzyczasie mała przerwa i taniec z szydełkiem. To raczej pierwsza moja takich rozmiarów .. Dumna jestem .
czwartek, 28 stycznia 2016
Serwetki ciąg dalszy.. Rząd piąty.. szósty i siódmy .. Chyba dobrze liczę?
Troszkę to zajęło bo złośliwość rzeczy martwych nie zna granic. Mój piec postanowił ducha wyzionąć. Przymrozek przybyć zechciał. Atmosfera i temperatura nie sprzyjała robótkowaniu . Dziś nadganiamy ..
Kilka rzędów na raz ..
RZĄD 5
RZĄD 6
RZĄD 7
Kilka rzędów na raz ..
RZĄD 5
RZĄD 6
RZĄD 7
niedziela, 17 stycznia 2016
Walczę dalej .. Rząd trzeci i czwarty .
Myślałam, że o wiele łatwiej pójdzie mi zliczanie słupków z serwetki. Tymczasem moje niedoskonałości dają się we znaki . Mam jednak nadzieję, że wszystko dobrze odczytam :) Kolejny rząd rozpracowany -chyba. Mam nadzieję, że zakańczając rząd nie warknę- kurde babol . Kto nie ryzykuje ten nie ma. Podejmuję więc ryzyko i ufając swym odliczeniom kolejny rządek frywolę. Co z tego będzie? Czy będzie dobrze? Okaże się. Wiem, że kilka osób próbuje razem ze mną. Już się nie mogę doczekać efektów. Mam nadzieję podziwiać ich piękne słupki i łuczki ( ja stwierdzam , że nadal to moje słabości). Ćwiczenie czyni mistrza. Miło będzie zobaczyć prace bardziej wprawionych koleżanek. Dopieszczone i równiutkie. Ja i tak jestem dla siebie zwycięzcą. Dużo czasu zajęło wymyślenie tej serwety . Może jeszcze nie druga ale piąta, dziesiąta będzie tak ładnie zrobiona jakbym chciała. Nie marudzimy . Ćwiczymy ...
sobota, 16 stycznia 2016
Kolejny etap..
No i udało mi się oznaczyć słupki :) Umiem coś nowego. Następne rządki zaliczone .
Pierwszy i drugi rządek .
Pierwszy i drugi rządek .
czwartek, 14 stycznia 2016
To nie ja ćwiczę czółenko - to ono ćwiczy mnie ...
W końcu finisz. Zajęło mi to sporo czasu. Liczenie słupków, kombinowanie wzoru i ... cięcie .. Matko ile to nitki nacięłam nim udało mi się skończyć. To efekt . Może nie powalający ale mój. Włożyłam w niego mnóstwo czasu, energii i serca .
Tak mnie to pochłonęło, że nie zanotowałam nawet szczegółu wzoru. Dlatego teraz zabieram się za odrobienie serwetki .. Pierwszy rząd idzie nieźle . Mam nadzieję, że niczego nie pomieszam- przeciwnie wszystko wyjdzie jeszcze ładniej. Mam też nadzieję, że obędzie się bez cięcia..
Pierwszy rząd.
Nie umiem robić wzorów ani ich opisywać. Może wystarczy , że to kombinacja słupków o liczbach trzy i sześć?
Tak mnie to pochłonęło, że nie zanotowałam nawet szczegółu wzoru. Dlatego teraz zabieram się za odrobienie serwetki .. Pierwszy rząd idzie nieźle . Mam nadzieję, że niczego nie pomieszam- przeciwnie wszystko wyjdzie jeszcze ładniej. Mam też nadzieję, że obędzie się bez cięcia..
Pierwszy rząd.
Nie umiem robić wzorów ani ich opisywać. Może wystarczy , że to kombinacja słupków o liczbach trzy i sześć?
niedziela, 27 grudnia 2015
To, że dawno mnie u nie było nie oznacza, że szydełko i czółenko leżały bezużytecznie.. Robiąc porządki przed końcem roku w jednym poście mały skrót sych prac pokażę
Subskrybuj:
Posty (Atom)